No.11918[Reply]
Od długiego czasu tkwię w takim limbo chyba od lata albo i dłużej, może z rok nawet niczego nie obejrzałem, nic nie robię albo się patrzę w ścianę albo siedzę na telefonie na 4 portalach. Jedyne co oglądam to porno i gówna na yt jakieś czasami. Nie mam na nic ochoty, nie mogę w nic się zaangażować. Chodzę do pracy codziennie bo bez tego bym się zajebał. Po pracy się upijam. Dzisiaj mam dzień wolny od długiego czasu, wstałem i siedzę i się czegoś boje, nie wiem czego. Nie mam jakiegos takiego zadowolenia, nie wiem co ze sobą zrobić ale nie teraz tylko w przód, w sumie wszystko mi jedno, jestem jakiś smutny. Kiedyś znajdowałem sobie hobby, teraz coś kupię i leży, nic nie robię, nie kontaktowałem się z nikim już kilka miesięcy, mame ciągle czeka na telefon ale nie wiem co mówić. Nie chcę takiego życia, już wolałbym siedzieć w więzieniu bo tu muszę chodzić do pracy udawać przez 8 godzin że nie jestem smutnym kundlem, to strasznie męczące. Planuje spróbować z testosteronem w lecie, a do lata nie wiem, będę się patrzyl w ścianę. Życie nie ma sensu, w moim życiu niczego nie ma, nikogo i niczego. Smutno mi strasznie.
2 posts omitted. Click reply to view. No.11925
>>11918zacznij palic ziol o
No.11926
ja też miałem taki problem przez dłuższy czas, również anon na emigracji hiere, długo dla mnie tylko była praca, dom, żarcie, wal kuń, pierdoły na yt, spać, rinse & repeat
postanowiłem ustawić sobie konkretne cele do osiągnięcia (zainwestować w nieruchomość np.), zmusiłem się do codziennych ćwiczeń (od 30 do 45 minut), no i zaczołem unikać jedzenia soji i picia piwa (naturalne estrogeny) i zamiast tego wcinam jajka a jak chce alko to pije jakieś brandy, koniaki czy inne armanaki na kiju, czasami wino, wódka od wielkiego dzwonu
efekt taki że chce mi się żyć, mam konkretne cele i plan jak je osiągnąć, w pracy idzie lepiej - zaczołem zarabiać konkretne szekle i mieć autorytet, mam dużo zainteresowań i chcę rozwinąć kilka różnych hobby (mało czasu na razie), co ciekawe wogule nie chce mi się grać w gierki - już dobre 2-3 lata nie grałem w nic, zainteresowania mam bardziej techniczne gdzie coś robie a nie tylko gapie się w kolorowy ekran
zimna prawda: spierdolenia nigdy się nie pozbędziesz, możesz nauczyć się bardzo dobrze udawać normalnego człowieka (tak jak ja), ale spierdoxem będziesz do trumny
No.11927
>>11926Ja chce zacząć bawić się w Forex bo kiedyś to robiłem tylko nie miałem kapitału