No.11381
>odliczającej czas do nowego roku i cieszę się, że mogę stwierdzić, że jestem zadowolony z tego starego.
Wiele się nauczyłem - na mojej drodze pojawili się autorzy i mentorzy, którzy wiele wnieśli do mojego życia.
Wiele zrozumiałem - spotykały mnie sytuacje, dzięki którym mogłem postawić się w cudzych butach i zobaczyć jak głupie, z perspektywy drugiej osoby, są niektóre rzeczy, które robiłem.
Wiele doświadczyłem - dwa razy zmieniałem pracę. Raz na swoje życzenie, drugi raz dlatego, że z dnia na dzień zamknięto miejsce, w którym pracowałem. Dostałem tylko sms w wieczór, w który ogarnąłem swój pierwszy trójkąt i było to dla mnie nielada wyzwanie, aby opanować stres i móc cieszyć się wieczorem xD
Niemniej cieszę się i doceniam kłopoty finansowe, w które wtedy wpadłem, bo w innym wypadku nie nauczyłbym się zarządzać finansami na takim poziomie jak robię to teraz.
Wyszedłem poza moje wcześniejsze możliwości - na woodstocku zrobiłem rozpierdol. Byłem w szoku, że tak dobrze mi idzie i z laskami i ze zwyczajną zabawą. Ogarnąłem też mówienie na flow, co zresztą jest na filmie i no właśnie - filmy. W przeciwieństwie do poprzedniego roku, wypracowałem sobie większą dyscyplinę i teraz wrzucam je co tydzień.
Nabyłem nowe kompetencje - dzięki rozmowom z wieloma osobami, lepiej wychodzi mi przekazywanie wiedzy, a dzięki tiktokowi nauczyłem się wiązać węzły językiem, co z pewnością przyda mi się w życiu xD
Jestem zadowolony z tego roku i jaram się na myśl o tym co przyniesie kolejny. Jara mnie to, że koncept, który dzisiaj nazywam "ja", za rok będzie już czymś zupełnie innym - czymś czego nie jestem w stanie przewidzieć.
Życzę i Tobie takiego zadowolenia.
No.11384
kto by chciał wylizać jego buty?
No.11385
jedna wielka grafomania
umiesz wiązać supły językiem? łoł zaraz padne na kolana z wrażenia